Wpadłam w wir artystycznych działań.
Jakiś czas temu znalazłam na jednym z portali drewniane biurko,które idealnie pasowałoby mi do robienia biżuterii.
Zadzwoniliśmy,pojechaliśmy i biurko stanęło w naszym salonie:)
W końcu mam przestrzeń na mój artystyczny nieład.
Jutro rozstrzygnie się temat mieszkania.
Osoba,która zajmuje się wnioskami dla nam dużą nadzieję.Gdy składaliśmy dokumenty,nikt oprócz nas nie złożył wniosku.Lokalizacja pewnie dla innych nie jest zbyt atrakcyjna bo mieszkanie jest daleko od centrum.Nam lokalizacja bardzo odpowiada,ponieważ znajduje się kilka ulic od naszego obecnego mieszkania.
Nie chcę się nakręcać bo może być różnie ale nadzieja jest ogromna.
W tym tygodniu komornik ma zakończyć postępowanie i oddać pieniądze.Zobaczymy.
Zus podał setny termin zwrotu pieniędzy.
Pozostałe tematy w toku.
Mam nadzieję,że to już ostatnia prosta i nasze życie złapie równowagę.
Polecam kilka filmów:
Amerykanski zamach - Droga do Oklahoma City
Waco amerykańska apokalipsa
Brandy Melville kult szybkiej mody
Pozdrawiam Tangerina;)
